Hejeczka <3 Dziś będzie quinoa.Komosę trójkolorową oraz białą ugotowałam z siemieniem lnianym.Następnie dodałam kakao oraz masło orzechowe.Potem drobno pokrojonego banana oraz już polskie truskaweczki , które kupiłyśmy z mamą :) Na samym końcu jajeczko , jak zawsze :) W naczynku dodałam rodzynki,daktyle,morele,figi,śliwki oraz gorzką czekoladę i jeszcze truskawki :) Do picia zielona herbatka oraz woda z cytrynką :) Nie nic się nie wylało :D
To dobrze, że nic się nie wylało :p
OdpowiedzUsuńale chyba było blisko :)
OdpowiedzUsuńŁamiesz na tym blogu chyba jakieś prawa fizyki. To nie możliwe, że nic nie wyciekło z tej miseczki :D
OdpowiedzUsuńDziewczyna, która... igra ze śniadaniem :D Haha, apetycznie bardzo, cudowny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńoo super że i ty masz nasze krajowe truskaweczki :)
OdpowiedzUsuńQuinoę oczywiście uwielbiam , tak samo jak twoje łamiące prawa fizyki miseczki :D
Znowu miseczka wypełniona po brzegi :D
OdpowiedzUsuńI dobre te truskaweczki? :) BO śniadanko pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńwypełniona po brzegi, bogata miseczka...to lubię :)
OdpowiedzUsuńkolejne zdjęcie pokazujące twoje śniadanie po brzegi! kolejny strach w moim oczach , że to cudo może się wylać!
OdpowiedzUsuńJeśli się nie wylała, to znaczy że musiała się wykazywać dużymi siłami adsorpcji i wielką lepkością - słowem: gęsta była ;D
OdpowiedzUsuńTrójkolorowej komosy nie jadłem ;)
Nigdy jeszcze nie przygotowywałam tej kaszy, ciekawi mnie jej smak i konsystencja :)
OdpowiedzUsuńnowe tło :D ładnie. Znów miseczka wypełniona po brzegi i nic się nie wylało ;p
OdpowiedzUsuńwygląda jak kosmos! *-*
OdpowiedzUsuńcudo :)
Komosy nie probowalam niestety jeszcze ;C A tym sniadanie tak bardzo mnie do niej zachecilas! :D
OdpowiedzUsuńŻe Ci się z miseczki nie wylało! :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam komosy.. Ciekawa jestem smaku. Twoja jest cudnie wypasiona i z pewnością pyszna!
OdpowiedzUsuńZnowu walczysz z grawitacją ;p
OdpowiedzUsuńŚniadanie musiało być pyszne :)
Te truskaweczki *.*
za każdym razem robię się głodna kiedy odwiedzam Twój blog! ; D
OdpowiedzUsuńTrzeba większa miskę na takie pyszności hehe :)
OdpowiedzUsuń