Banan, kiwi, imbir... To musiało być pyszne!
Te kawałki kiwi przykuwają uwagę :3
U Ciebie ryż zawsze tak ładnie wygląda :) Miłego dnia :*
Twój blog kojarzy mi sie właśnie ze śniadaniowym brązowym ryżem :)
Dzisiaj jadłam ryż na obiad, jednak w wersji wytrawnej :P
Narobiłaś mi na taki ryż ochoty!
Bardzo cieszy mnie każdy twój komentarz :) !
Banan, kiwi, imbir... To musiało być pyszne!
OdpowiedzUsuńTe kawałki kiwi przykuwają uwagę :3
OdpowiedzUsuńU Ciebie ryż zawsze tak ładnie wygląda :) Miłego dnia :*
OdpowiedzUsuńTwój blog kojarzy mi sie właśnie ze śniadaniowym brązowym ryżem :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj jadłam ryż na obiad, jednak w wersji wytrawnej :P
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi na taki ryż ochoty!
OdpowiedzUsuń