Dziś taka sama owsianka jak wczoraj, czyli między innymi z jajkiem i to jego kwestię dziś chciałam poruszyć :).Dużo z was w komentarzach pod ostatnimi wpisami mówiło , że chętnie spróbowało by wersji z całym jajkiem , ponieważ np. wcześniej tak jak ja dodawaliście tylko białko lub w ogóle nie dodawaliście jajka.Jak ja to robię ? Płatki owsiane zalewam odpowiednią ilością wody i czekam aż napęcznieją co jakiś czas mieszając.Następnie dodaje wszystkie dodatki które mam dodać podczas gotowania , jajko idzie jako ostatnie.Płatki ze wszystkimi rzeczami w środku odkładam na chwilę z gazu , wbijam jajko i znów daje na małe grzanie energicznie mieszając , czym rozprowadzam je dokładnie w całej owsiance.Następnie przelewam do miseczki i dodaję resztę ulubionych dodatków.Dzięki dodaniu jajka moja owsianka jest bardziej kremowa w konsystencji co mi odpowiada i zauważyłam , że zdecydowanie bardziej sycąca , uprzedzam smak jajka nie jest w ogóle wyczuwalny i niech was nie zmyli jej lekko żółtawy/musztardowy kolor.Taką owsiankę możecie również przygotować wieczorem i przełożyć do słoiczka , aby móc delektować się nią rano.Słoiczek dajcie do lodówki i będzie okej , z jajkiem również nic się nie stanie.Mam nadzieję , że w pewnym stopniu rozwiałam wasze wątpliwości i zachęciłam was do spróbowania.Jeśli chodzi o moje dzisiejsze śniadanie to jest ono takie same jak wczoraj .Powtarzam się , ale to jest naprawdę pyszne , a poza tym szybkie , sycące , zdrowe i czego można chcieć więcej .Moje dodatki są często mało wyszukane , ale takie rzeczy goszczą w moim domu , a ja nie lubię marnować , lecz także odpowiadają mi takie klasyki jak jabłko , banan , winogron czy rodzynki :)
Dziś trochę długo , ale mam nadzieję , że jednak komuś się to przyda miłego weekendu . Macie jakieś plany , Ja dziś idę na spotkanie ze starą klasą .:) A , do was odezwę się już jutro z kolejnym śniadaniem :))
Super, ze podalas jak zrobic owsianke z jajkiem. Na pewno wyprobuje :-)
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis! Muszę wreszcie się przełamać i zrobić taką owsiankę. Zawsze bałam się, że smak jajka będzie wyczuwalny, ale z tego co piszesz to nie mam się czego obawiać :)
OdpowiedzUsuńTakie spotkania są bardzo fajne ! :) Udanej zabawy .
OdpowiedzUsuńMimo Twojego zachwalania - nieeee nie przełamię się :P
Przekonałaś mnie, też tak spróbuję :)
OdpowiedzUsuńTwoja owsianka nadrabia brak słońca ;) Pięknie ułożona ♥
pewnego pięknego poranka w końcu skuszę się na wersję z jajkiem :) ja na dodatki nie narzekam :)
OdpowiedzUsuńtakie zdobienie śniadania to podstawa - nie dość, że ładniej wygląda to i chyba smakuje lepiej :)
OdpowiedzUsuń