Quinoa (biała i trójkolorowa), gotowana z siemieniem lnianym, masłem orzechowym, bananem, jajkiem, cynamonem.Podana z suszonymi figami,daktylami,śliwkami i rodzynkami oraz gorzką czekoladą.
Nie chcę żeby wyszło, że staram się tłumaczyć czy coś.Totalnie zdaję sobie sprawę, że u mnie często pojawiają się te same rzeczy.Chodzi w tym wszystkim o to by dzielić się tym co jemy i jeść co się lubi, a nie kombinować na siłę no nie :) Komosę lubię, a z takimi dodatkami bardzo mi odpowiada więc czemu nie :).Dziś już piąteczek, u mnie w szkole organizowany dzień dziecka, więc ogólnie atrakcje.Weekend zleci na robieniu projektów.Miłego dnia <3
Miłego :)
OdpowiedzUsuńDzień Dziecka w szkole. Lubiłam te czasy, gdy w szkole byliśmy dziećmi, choć wolę to, co jest teraz :)
OdpowiedzUsuńJa tam lubię twoje klasyki <3
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :*
Mniam mniam mniam :)
OdpowiedzUsuńNie tlumacz sie:) to Twoj blog, Twoje sniadania wiec i Twoje smaki:)
OdpowiedzUsuńTwój blog, twoje śniadanie, jesz co chcesz. Nie masz się co tłumaczyć :)
OdpowiedzUsuńKażdy je co chce :D
OdpowiedzUsuńlubiłam te czasy kiedy w szkole organizowali nam dzień dziecka, pamiętam że zawsze było gorąco i na każdym kroku jakaś niespodzianka czekała...teraz zdarza mi się za tym zatęsknić :)
OdpowiedzUsuńa ze śniadania nie masz co się tłumaczyć :)
czym Ty się przejmujesz? jedz to co lubisz i nie przejmuj się niczym!
OdpowiedzUsuńi miłego dnia dziecka w szkolę życzę!
Udanej zabawy! :)
OdpowiedzUsuńi bardzo dobrze, że jesz co lubisz, po po co rujnować tą przyjemność! :))
OdpowiedzUsuńu mnie za tydzień jest dzień sportu :D o ile pogoda dopisze!
Dzień Dziecka, hmm ... przydałby się ;)
OdpowiedzUsuńU mnie tez byl dzisiaj dzien dziecka ;)
OdpowiedzUsuńJa sie nie dziwie, ze ta komosa Ci tak smakuje :3
E tam. U mnie cały czas się owsianki powtarzają, ale taki urok :)
OdpowiedzUsuń