Strony

Strony

piątek, 29 sierpnia 2014

244.Quinoa bananowa z orzechami

Heej <3 !

Quinoa (biała, trójkolorowa) z nasiona chia, bananem, migdałami, masłem orzechowym, rodzynkami, cynamonem, suszonymi śliwkami.Podana z masłem orzechowym w słoiczku.

Miłego dnia <3 ! Róbcie to co kochacie :) !

Takie przemyślenie:Czy ten 6-pak, płaski brzuch czy chude uda albo 4 kilo mniej uczynią kogoś szczęśliwszym?

18 komentarzy:

  1. super to wykonałaś, jaki smak? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak gwiazdozbiór w słoiczku, toż to podchodzi pod sztukę! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Galaktyka w słoiku :D
    A co do Twoich przemyśleń, to wg mnie wpływa to na samoocenę człowieka i można się poczuć lepiej we własnym ciele, pewniej, ale szczęścia jako takiego faktycznie to nie daje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście galaktyka!
    A mnie to zastanawia, jak się nazwę tej kaszy czyta. Kinła? Kinoła? Różnie słyszałam i nie wiem :P
    Szczęścia samego w sobie nie, ale... jeśli nie pokochamy siebie, to nie będziemy szczęśliwi. Dzięki ładnej figurze jest nam łatwiej zaakceptować siebie, nabieramy więcej odwagi... Chyba jest po prostu łatwiej dotrzeć do szczęścia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak dla mnie to tylko taka wymówka, bo często dążąc do takiej figury, zaniedbujesz przyjaciół, nie możesz pójść na imprezę (bo przecież muszę zjeść kolację o 19.00 i nic potem!) itd. i potem okazuje się, że figurę już masz (a nadal się nie akceptujesz, bo to i tak siedzi w głowie), ale jesteś o wiele bardziej samotny. Taka tam refleksja ;)

      Usuń
    2. Zgadzam się z Kasią! Nawet jak będziesz miała (albo już masz) ten wymarzony ABS to i tak tego nie zauważysz- z każdym kilogramem w dół będziesz nienawidziła samej siebie coraz bardziej! Nie warto!

      Usuń
  5. Dla mnie wygląda, jakby w środku były jakieś algi, glony hahaha, czyli prezentuje się interesująco! :)
    Hmm.. Jeśli mam być szczera, to mnie sprawia satysfakcję, gdy spojrzę w lustro i widzę zarys mięśni, zgrabną sylwetkę... Ale osiągnięcie to musi być kosztem ćwiczeń i ciężkiej pracy - nie niedożywienia.

    OdpowiedzUsuń
  6. jak zwykle super śniadanie, jeszcze słoiczkowe :)

    a co do przemyśleń, zgadzam się z Tobą, przychodzenie szybko, byle tylko nie zjeść za późno kolacji, odpuszczanie zjedzenia czegoś z przyjaciółmi, bo co za tragedia by się stała? smutne, ale cyhba wiele z nas tak niestety ma ;c

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale to interesująco wygląda ;D
    Moim zdaniem odpowiedź jest prosta- nie. Ale w życiu już nie zawsze jest tak prosto :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudownie to wygląda!
    I też zdecydowanie: nie. Choć czasem faktycznie może poprawić samopoczucie, ale czy warto, skoro po drodze zaniedbaliśmy inne, ważniejsze rzeczy? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie wyróżnię się, odpowiadając na Twoje pytanie bez głębszego namysłu: nie. to będą miesiące wyrzeczeń, ciężkiej codziennej pracy, braku czasu na przyjemności i brak nawet i ochoty na nie, które nie wynagrodzą Ci nawet widoku 'tej wymarzonej od lat figury modelki', jeśli spojrzysz w odbicie swoich oczu i zobaczysz, że brak w nich radości i tego błysku..
    poza tym czy warto przestać czerpać szczęście z takich śniadań, jak to? :)) NIE! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie to wygląda jakby w środku był jakiś szpinak czy coś zielonego, ale tak czytam i czytam opis, a tam nic takiego nie ma! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaki kolorek! *.* Oddawaj ten słoiczek! :D
    XXI wiek... każdy dąży do doskonałości...

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda jak kosmos ;)

    A ja tam nie wiem. Trzeba znaleźć swój sposób na szczęście...

    OdpowiedzUsuń
  13. Wygląda rzeczywiście artystycznie! Może zamiast do brzuszka to na jakąś wystawę? :p

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cieszy mnie każdy twój komentarz :) !