Kasza jaglana z siemieniem lnianym, imbirem, cynamonem, kakao, suszonymi śliwkami, bananem, truskawkami, słonecznikiem. Podana z gorzka czekolada.
Tak wiem zdjęcie nie powala ale juz jutro wróci jakość do normy ;)
Troszkę motywacji :) ?
Czasem, a nawet śmiało mogę powiedzieć ze zawsze poddanie się na jednym odcinku w życiu, danym zadaniu, treningu, nie jest absolutnie warte ponieważ lepiej wtedy pokonać słabości i na końcu mieć fantastyczne uczucie ze to zrobiliśmy. Co z tego ze w tym danym momencie będzie nam trochę łatwiej, ale pózniej to uczucie ze zrezygnowaliście. Absolutnie chwila ułatwienia w pełnych momentach nie jest niczego warta.
Leczę się :)
Oj tak... praktykuję często to, co napisałaś. Gdy chcesz się poddać - dołóż jeszcze trochę i wykraczaj poza pozorne granice możliwości :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 200% a nawet w 300 :D
OdpowiedzUsuńmmm pyszota!
OdpowiedzUsuńRezygnowanie w połowie to największa głupota jaka istnieje.
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty na jaglankę ;)
http://poranny-talerz.blogspot.com/
Rzeczywiście czasami fajnie tak pokonywać tą chwilę załamania, człowiek jest potem taki dumny :D
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj też kasza jaglana, banan i gorzka czekolada :)
OdpowiedzUsuńJaka czekoladowa, pycha!
OdpowiedzUsuń