Dziś postawiałam na białą komosę ryżową.Dodałam do niej nieco jesienne smaki.Ugotowałam ja jak zwykle , następnie dodałam masło orzechowe oraz starte na grubych oczkach jabłko i marchewkę , a pod koniec jajko i energicznie chwilę mieszałam na małym ogniu.Po przełożeniu do miseczki dodałam cynamon , rodzynki , daktyle oraz gorzką czekoladę :)
Uwielbiam takie smaki! Musiała pachnieć nieziemsko!; )
OdpowiedzUsuńJabłko , marchewka i cynamon to moje ulubione połączenie w surówce <3
OdpowiedzUsuńWięc, pycha <333
Nie ma to jak sprawdzone połączenie- zawsze poprawi humor ;)
OdpowiedzUsuńAle musiało pachnieć w kuchni... Uwielbiam takie jesienne klimaty, też dzisiaj na śniadanie zafundowałam sobie marchewkę - tylko, że w owsiance :)
OdpowiedzUsuńwygląda na taką niesamowicie gęstą...pyszności!
OdpowiedzUsuńJabłko z marchewką jadłam tylko w surówce, nigdy w takiej wersji! Chyba czas spróbować i takie kombinacji na słodko :)
OdpowiedzUsuńBiałej komosy jeszcze nie jadłam. Różni się od zwykłej?
OdpowiedzUsuńBiała quiona to najdelikatniejsza odmiana :)
UsuńMiam<3
OdpowiedzUsuńjabłko, marchew i czekolada. to jest to :)
OdpowiedzUsuńLubię takie jesienne smaki! Marchewka, jabłko i cynamon to jedno z moich ulubionych połączeń smakowych :)
OdpowiedzUsuńAż wstyd się przyznać, ale nigdy jej nie jadłam!
OdpowiedzUsuńświetnie to wygląda, a smakuje pewnie jeszcze lepiej! uwielbiam takie połączenia.
OdpowiedzUsuńnominowałam Cię do LBA ;)
Kusisz tymi śniadankami i ta czekoladka mniam.
OdpowiedzUsuń