świetnie wygląda <333
Nie wiem jak ty to robisz, że w miseczce nie ma ani grama kakao a kasza ma taki ładny, brązowy kolor :D
Otóż to, też się nad tym zastanawiam :D
Jak to przeczytałam to w pierwszej chwili pomyślałam: "jak to nie ma?! na bank jest!" no i... nie ma :D:D
Ale jest chyba gorzka czekolada, tak? ;>
Karola potrafi zdziałać cuda! ;)
cudeńko! <3
Bulgur :3
o mamciu, świetnie too wygląda *.*
Hah jak skorupka to biorę, wieczne blendowanie doprowadzi mnie w końcu do zaniku zębów ;)
o, dawno u Ciebie nic pieczonego nie widziałam :) góóóra pyszności!
Ale zachwycająca miseczka! Genialne śniadanie :)
Już sobie wyobrażam, jakie to musialo byc dobre! <3
Moment przepijania się przez skorupkę- bezcenny :D
Wygląd - poezja *_*
Bardzo cieszy mnie każdy twój komentarz :) !
świetnie wygląda <333
OdpowiedzUsuńNie wiem jak ty to robisz, że w miseczce nie ma ani grama kakao a kasza ma taki ładny, brązowy kolor :D
OdpowiedzUsuńOtóż to, też się nad tym zastanawiam :D
UsuńJak to przeczytałam to w pierwszej chwili pomyślałam: "jak to nie ma?! na bank jest!" no i... nie ma :D:D
UsuńAle jest chyba gorzka czekolada, tak? ;>
UsuńKarola potrafi zdziałać cuda! ;)
Usuńcudeńko! <3
OdpowiedzUsuńBulgur :3
OdpowiedzUsuńo mamciu, świetnie too wygląda *.*
OdpowiedzUsuńHah jak skorupka to biorę, wieczne blendowanie doprowadzi mnie w końcu do zaniku zębów ;)
OdpowiedzUsuńo, dawno u Ciebie nic pieczonego nie widziałam :) góóóra pyszności!
OdpowiedzUsuńAle zachwycająca miseczka! Genialne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńJuż sobie wyobrażam, jakie to musialo byc dobre! <3
OdpowiedzUsuńMoment przepijania się przez skorupkę- bezcenny :D
OdpowiedzUsuńWygląd - poezja *_*
OdpowiedzUsuń