Dzis trzy śniadanka, dlatego, że podczas świąt ani razu nie dotknęłam nawet komputera.Muszę przyznać, że były to wspaniałe święta i nie chodzi tu o podarunki spod choinki, które notabene były wspaniałe i jak najbardziej trafione dla każdego, ale o atmosferę była taka jaką byśmy wszystcy chcieli rozmowy, jedzenie, wspólne oglądanie zdjęć, wspaniale.
1 dzień świąt
Kanpaki z domowego chleba na zakwasie żytnim z bananem, rodzynkami, suszonymi daktylami, cynamonem i gorzką czekoladą.Susz wigilijny, jabłka, gruszki, orzeszki ziemne i manadarynki.
2 dzień świąt
Kasza gryczana niepalona z kakao, imbirem, cynamonem, ziarenkami Cynamonowy Raj Ziarenkowo, bananem, suszem, jabłka, gruszki, rodzynkami, figami, bananem.Podana z mandarynką.
Ryż brązowy z cynamonem, imbirem, ziarenkami Euforia Ziarenkowo, bananem, gruszką, suszonymi daktylami, rodzynkami, jabłkami, gruszkami.Podana z gorzką czekoladą
A jak wam minęły świetą, może pochwalicie się prezentami :>
Ja jak co roku nic nie dostałam a byłam Mikołajem.... Lubię dawać prezenty :) A śniadania smaczne ;)
OdpowiedzUsuńBanana położyłaś na suchy chleb ? ;)
OdpowiedzUsuńpewnie tak, bo jakiś 'poślizg' na chlebie typu masło orzechowe albo serek to przecież TYLE KALORII, przytyłaby z 5kg xDD
UsuńO, patrzcie, konfesjonał!
UsuńA czy to ważne???? Ważne by smakowało ;)
UsuńDokładnie.Uważam, że nie mam się z czego tłumaczyć, ale jeśli to tak bardzo interesujące.Tak położyłam banana na suchym chlebie gdyż ani miodu ani masła orzechowego nie miałam w domu.Nie chodzi o głupie kilogramy bo jak ktoś tu wpada częsciej to wie, że ja raczej jem dużo :) Miłego dnia.
Usuńjasne, oszukuj sie dalej karolciu:*
UsuńCzy dużo to nie wiem bo nie mnie sięwypowiadac na ten temat. Uważam, ze Karolina je tyle ile potrzebuje ;) Nie ma co wnikać z czym dokładnie była kanapka - kanapka to kanapka ;)
UsuńTak dokładnie tyle ile potrzebuje :) dziekuje Ervisha :)
UsuńIdź ty anonimie i zjedz za zdrówko Karoli łychę masła. No chyba, że sam się boisz, a tu jedynie swoje frustracje wylewasz. Bo przecież z anonima każdy taki 'mondry i wszystko wje najlepjej'...
UsuńO tym jak było u nas to najlepiej jak przeczytasz na naszych blogach, bo dziś jeszcze większość o tym opowiada ;]
Cudownie czytać o tym jak u Ciebie dobrze :D
Nie masz za co :) Nie lubię jak ktoś świadomie lub nie wmawia innym chorobę lub mówi jak powinien jeść - to nie jest przyjemne... Jak coś komuś nie pasuje to niech tu nie wchodzi - komentarze typu tych od Anonima sa tutaj na prawdę zbędne...
UsuńPozdrawiam ;)
dzisiejsze przemawia do mnie najbardziej, to chyba ta konsystencja.. albo i wszystko! :)
OdpowiedzUsuńz prezentów najbardziej ucieszyły mnie saszetki różnych, niesamowicie pachnących herbat, waga kuchenna, kocyk i puszki na kawę i właśnie na herbaty:)
przepyszne miałaś śniadania, przynamniej takie zróżnicowane, a u mnie gościła tylko moczka i makówka no i pierniczki haha :D
OdpowiedzUsuńDla mnie te święta były chyba jednymi z przyjemniejszych! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Twoje też się udały :*
ale świątecznie ! :D
OdpowiedzUsuńJak pysznie i świątecznie <3 I właśnie o to chodzi w świętach, żeby były rodzinne, spokojne i odrobinę magiczne :) Moje takie były i cieszę się, że Twoje również się udały :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie! Ja się pochwalę prezentami i mam nadzieję, że Ty też :)
OdpowiedzUsuń