Kasza jęczmienna gotowana z siemieniem lnianym, bananem, tartym jabłkiem, truskawkami, masłem orzechowym, jajkiem, cynamonem.Podana z suszonymi figami, śliwkami, rodzynkami i gorzką czekoladą.
Dziś już ostateczne wystawienie ocen, a szkoły jeszcze nie koniec.
No tak to jest najgorsze. Dziś koniec ocen, a do szkoły chodzić musimy
OdpowiedzUsuńJeszcze tylko 2 tygodnie, damy radę ;)
OdpowiedzUsuńdamy radę . Nie zapominaj co w niedzielę jest !
OdpowiedzUsuńO ironio.. Dlatego ja już odpuszczam szkołę :P
OdpowiedzUsuńPyszotka <3
To teraz albo wagary albo szkoła dla przyjemności :D
OdpowiedzUsuńNa tę kaszę ochoty mi narobiłaś, chyba sobie na obiad zrobię na ostro :)
Ho, ho, ho- chyba widzę skrawek nieba! :)
OdpowiedzUsuńwłasnie tego nie rozumiem- po co przeciągać zakończenie roku, skoro oceny wsytawione już teraz?
OdpowiedzUsuńchociaz w szkole bedziesz miala spokoj.. bo mi to się jeszcze ciagnie :(
OdpowiedzUsuń:O Ja mam wystawienie do 23 czerwca aż.
OdpowiedzUsuńMarzy mi się by coś takiego zjeść :)
OdpowiedzUsuńhttp://waitingforahealthybreakfast.blogspot.com/
u mnie jeszcze do środy wystawiają, a na lekcjach już nic nie robimy!
OdpowiedzUsuńŚniadanko idealne!
bez sensu jest to, że oceny wystawiane do dzisiaj, a koniec roku za 2 tygodnie. przeciez juz i tak sie nic nie robi! ;o
OdpowiedzUsuń