Warstwa jaglana: kasza, ugotowana z siemieniem lnianym, jajkiem, cynamonem, suszonymi rodzynkami, śliwkami, daktylami, figami.
Warstwa musu: banany zmiksowane z masłem orzechowym, cynamonem i połamaną na kawałki gorzką czekoladą.
Wczoraj był dzień właśnie z serii tych spędzonych cały czas w kuchni, ale ja takie dni bardzo lubię.Upiekłam ciasto, zrobiłam obiad (kasza gryczana, pieczeń z płatkami czosnku i ziołami oraz ogóreczki kiszone), także nabyłam nową patelnię do smażenia naleśników z biedronki za 14,99zł.Więc rodzice do pracy zażyczyli sobie naleśniki do pracy :)
Co do przepisu na cookie dough podam je przy najbliższym poście z cookie dough bo taki planuję więc spokojnie przepis będzie, może nic odkrywczego ale dam wam taką moją wersję :)
Jaki fajny przekładaniec :)
OdpowiedzUsuńMmm pychota, takie śniadanie właśnie by mi się przydało..:)
OdpowiedzUsuńO, podwójna dawka cynamonu z rana, widzę ;D
OdpowiedzUsuńNiby zawsze jadasz podobnie, ale każde śniadanie ma jakiś punkt zaskoczenia. Podoba mi się strasznie dzisiaj ten przekładaniec :)
OdpowiedzUsuńLubię takie przekładańce :)
OdpowiedzUsuńPotrójny powód do radości-jaglana, banan i masło orzechowe <3
OdpowiedzUsuńPomysłowo! :)
OdpowiedzUsuńMyślałam nad tą patelnią z Biedronki, można na niej smażyć bez tłuszczu?
Tak spokojnie, choć nie należy sie bać tej odrobinki tłuszczu, ale da sie :)
UsuńTa kasza niczym deser wygląda <3
OdpowiedzUsuńTakie śniadanie to ja rozumiem :3
OdpowiedzUsuńTaki bananowo- orzechowy mus to nawet ze słoika bym zjadła ;D
OdpowiedzUsuńLubię takie przekładańce :D
OdpowiedzUsuńcudo! cudo!
OdpowiedzUsuńwyjadła bym Ci cały ten słoik :D
wygląda bajecznie i tak delikatnie :)))))
OdpowiedzUsuńTe Twoje śniadania wyglądają tak apetycznie! Zamieszkałabym z Tobą, haha.:D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPyycha! Uwielbiam takie pyszności <3
OdpowiedzUsuńtaki dzień, to zdecydowanie - super dzień <3
OdpowiedzUsuńOoo, moja wysłużona patelnia bez cienia żalu ustąpiłaby miejsca godnej następczyni ;) Jak to dobrze, że biedronkę mam pod nosem ;)
OdpowiedzUsuńPrzekładaniec z marzeniami, zapewne smak na miano masterchefa ;3
ostatnio jak tacie się zachciało to musiałam i naleśniki i gofry smażyć ;P
OdpowiedzUsuńjaglanka zawsze pyszna!
Ale fajne śniadanko :-) a jakie zdrowe :-)
OdpowiedzUsuń