poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Relacja dzień trzeci

Hejeczka , tak więc pojawiam się już z ostatnia relacją mianowicie z dani trzeciego :) Na wyjezdzie byłam/jestem/będę od piątku do wtorku ale w sumie były to trzy pełne dni :) Jutro pojawię się z ostatnim już stąd śniadankiem :)

Dziś jakoś tak nie mam za dużo zdjęć , choć działo się troszkę :)


Dziś na obiad wybraliśmy się do okolicznej karczmy , mieliśmy tam ok.2 km z kawałkiem , ale taki spacer był bardzo miły :)


Ja wybrałam grilowanego łososia z nuta czarnego kawioru wraz z zestawem surówek .

Po powrocie wybrałam się z moją siostrą na basen na jakiś czas, potem miałam chwilę czasu , ale nie dużo szybka przekąska i popędziłyśmy na ping-ponga było super . Później wraz z rodzicami poszliśmy na obiadokolację :)



Ja wybrałam kawałek schabu/pieczeni , do tego brokuły z taką a la pomidorową salsą , do tego mix sałat z oliwą oraz pomidor , ukrtyte oliwki czarne oraz odrobina kapusty z sosem jogurtowym 

Teraz czas pakowania , aby rano można było mieć trochę wiecej czasu może nawet jeszcze pójdziemy na jakiś basen przed wyjazdem.Gdzieś własnie między tym pakowanie , a lecącym w telewizji filmem miałam czas by zdać wam relację :) 

Tym wpisem kończę moją relację w wyjazdu , nie było to męczące mam nadzieję , że każdy mimo tego że nie było jak zawsze czyli miseczkowych i wgl. znalazł coś dla siebie .Dla mnie byłą to miła odmiana i fajnie tak trochę inaczej poblogować :)




4 komentarze:

  1. Mi się bardzo podobały twoje relacje z wyjazdu <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Super relacje :) ale wracaj do nas ze swoimi miseczkowymi śniadaniami :D hehe jedno mnie zastanawia...jak sobie poradziłaś bez porannej dawki jajka :D ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne relacje, łososia bym wybrała ! :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cieszy mnie każdy twój komentarz :) !